Zapomniany Topinambur
Powrót zapomnianych odmian roślin ciągle trwa. Chleb z orkiszem czy amarantusem na półkach sklepowych nikogo już nie dziwi. Dzisiaj chciałabym przybliżyć kolejne „ponownie odkryte” warzywo, słonecznik bulwiasty. Ojczyzną topinamburu, ponieważ taką nosi on również nazwę, są północno-wschodnie krańce kontynentu północnoamerykańskiego. Do Europy sprowadził go po raz pierwszy w 17. wieku francuski podróżnik Samuel de Champlain. W Polsce pierwsze bulwy pojawiły się około 1730 roku.
Słonecznik bulwiasty był używany głównie jako roślina jadalna, ozdobna oraz pastewna. Częściej uprawiana w przydomowych ogródkach niż na polach. Niestety w kolejnym wieku została wyparta prawie całkowicie przez ziemniaki.
Słonecznik bulwiasty z wyglądu przypomina wysokopienną roślinę ozdobną z drobnymi żółtymi kwiatami. Topinambur staje się coraz bardziej cenioną rośliną nie ze względu na walory estetyczne lecz na bulwy które zawierają wiele cennych składników odżywczych.
Części podziemne zawierają duże ilości inuliny, skrobi oraz innych cukrów prostych. Poza węglowodanami są bogate również w duże ilości witaminy B1, witaminy C oraz żelaza.
Bulwy słonecznika są polecane szczególnie diabetykom oraz osobom, które przeszły chemioterapię. Dzięki swoim właściwościom pomagają w oczyszczaniu organizmu z szkodliwych substancji. Prowadzone są również badania nad działaniem przeciwnowotworowym bulw topinmaburu.
Po odpowiednim przygotowaniu mogą stanowić idealny zamiennik ziemniaków, mają delikatnie słodki, orzechowy smak. Można z nich przyrządzić zarówno frytki, chipsy jak i sałatki. Stanowią także idealny dodatek do zup. . Polecane są także w marynacie oraz zapiekane z serem cheddar.
W Niemczech w regionie Badenii wytwarzany jest z niego popularny alkohol zwany „Rossler”.
Polski przemysł coraz bardziej przygląda się tej roślinie, coraz częściej możemy natknąć się jej plantacje, zwłaszcza w południowo-wschodniej Polsce. Wykorzystując to, polska firmy Organic ( http://organicsp.eu ) zainwestowała w innowacyjną produkcję sproszkowanego soku z bulw tych roślin.
Niepozorne bulwy, a ile mają ciekawych zastosowań? Dlatego nie powinniśmy się jej obawiać i ciągle próbować nowych smaków. Szczególnie, że słonecznik bulwiasty nie był obcy naszym przodkom i często trafiał na stoły.
