Kurczak pomysłem na firmę?
Filed under: Biznes
Comments: None
Tagi: , Biznes, franczyza, gastronomia
Obecnie wielu ludzi w Polsce staje przed problemem związanym z miejscem pracy. Każdy chce pracować i zarabiać godziwe pieniądze. Niestety nie każdemu jest to dane. Praca na umowie o dzieło lub zlecenie jest obecnie często podstawą, a nie dodatkiem do zatrudnienia. Warto więc zastanowić się czy nie wziąć sprawy w swoje ręce i niedużym kosztem otworzyć swój własny biznes.
W niniejszym tekście pokażemy na przykładzie jak to zrobić.
Punk wyjścia
Jesteśmy mieszkańcem średniej wielkości miejscowości lub dużego miasta. Czy to ma jakieś znaczenie? Poniekąd. Duże miasto, to duży rynek, ale i zarazem przeważnie większa konkurencja i problemy z przebiciem się. Mała miejscowość to mniejsze zapotrzebowanie na niektóre dobra, ale choćby dzięki „poczcie pantoflowej” istniej szansa, że dość szybko staniemy się rozpoznawalni i wyrobimy sobie markę. Każdy obszar ma więc swoje plusy i minusy. Podobnie jak z osią duże- małe miasto jest podziałem na miasto i wieś. Nie można więc od razu skreślać jakiejś lokacji.
Wybór drogi, znalezienie niszy.
Wybierając obszar, na którym chcemy działać warto przyjrzeć się jego specyfice. W naszym wypadku jest to miejscowość posiadająca około 30 tysięcy mieszkańców. Dysponuje ona dużymi zakładami pracy. Niemniej jednak osą one samowystarczalne i znajdują się w pewnym oddaleniu od samego miasta.
Zainteresowanie wzbudza jednak duży kompleks szkolny- połączenie technikum i zespołu szkół ogólnokształcących. Uczy się tam młodzież z naszego miasta i okolic. Ponadto niedaleko znajduje się dworzec autobusowy, gdzie uczniowie czekają na transport do domów. W okolicy tej nie ma jednak żadnego bufetu, a szkolna stołówka nie istnieje już od wielu lat. To właśnie nasza nisza, w której spróbujemy działać.
Pierwsze kroki
Aby upewnić się co do słuszności naszego rozumowania warto przeprowadzić wywiad i sprawdzić czy uczniom faktycznie brakuje miejsca, gdzie na szybko można zjeść coś ciepłego. Warto tez sprawdzić, czy młodzież dysponuje wystarczającym budżetem na „małe co nieco”
Jeśli tak, czas rozejrzeć się za lokalem. Powinniśmy szukać miejsca jak najbliżej szkoły i dworca PKS, tak by było jednak łatwo dostępne i widoczne z daleka. Ważny jest też metraż i poziom lokalu. Jeśli jest od do remontu będziemy potrzebować dodatkowych środków.
Umowa
Mamy więc pomysł i lokal. Warto wiec zastanowić się co i jak będziemy serwować. Bardzo dobrym pomysłem są tutaj panierowane kurczaki, danie szybkie do przyrządzenia i możliwe do serwowania zarówno w postaci kanapek jak i kubełków. Co jednak jeśli nie mamy doświadczenia w gastronomii? W takiej sytuacji warto skorzystać z jednej z wielu ofert współpracy czy franczyzy.
Wiele firm oferuje bowiem pomoc w całym zakresie usług, od zaplanowania urządzenia i wystroju lokalu, poprzez szkolenia aż po dostawców, menu na marketingu i promocji kończąc. Co więcej dzięki możliwości wykorzystania franczyzy dystrybucyjnej wszelkie koszty dla franczyzodawcy wliczane są w produkty, jakie od niego i dzięki niemu otrzymujemy. Oznacza to, że jego koszty są zmienne i zależą od tego, ile my sami zarobimy, zużyjemy materiałów. W naszym przypadku będzie to koszt marynaty i chrupiącej panierki do kurczaka dostarczanej przez franczyzodawcę.
Fundusze
Na sam koniec, pytanie skąd wziąć fundusze? Koszty stworzenia takiego lokalu nie są wysokie. Wahają się od 20 do 45 tys. złoty. Wszystko zależy od lokalizacji, standardu itd. Warto mieć odpowiedni wkład własny, jednak wiele banków oferuje kredyty na rozwój działalności. Nie można też zapominać o dofinansowaniach z urzędów pracy czy środków UE. Te ostatnie są w dużej mierze bezzwrotne, jeśli tylko spełnimy określone warunki.
Jak widać rozpoczęcie własnej, małej działalności gospodarczej nie jest wcale takie trudne, tym bardziej, że możemy to zrobić z pomocą i pod szyldem jednej z wielu znanych i szanowanych już marek.
